czwartek, 27 listopada 2014

Matka Makryna – Jacek Dehnel



Ostatnio na moim blogu pojawiają się głównie książki dawne. Dziś pora to zmienić. „Matka Makryna” to najnowsza powieść Jacka Dehnela. Nie ukrywam, że na ten utwór czekałam z niecierpliwością, a Dehnel to jeden z moich ulubionych polskich pisarzy współczesnych. Jakiś czas temu pisałam o zbiorze jego felietonów „Młodszy księgowy. O książkach, czytaniu i pisaniu”.
„Matka Makryna” to powieść, która mnie zachwyciła. Już sam pomysł jest zaskakujący. Oto autor nawiązał do postaci żyjącej w XIX wieku. Dodam postaci kontrowersyjnej – dla jednych tytułowa Makryna była uosobieniem cierpienia narodu, dla innych sprytną oszustką i intrygantką. Jej postać pojawiała się w dziełach najwybitniejszych polskich romantyków: Adama Mickiewicza, Zygmunta Krasińskiego, Juliusza Słowackiego czy Cypriana Kamila Norwida.
Autor zestawił w swoim utworze dwie spowiedzi. Pierwszą wygłasza Mieczysława Makryna - męczennica, która jest prześladowana przez Moskali, więziona przeorysza zakonu unickiego, która wraz z innymi siostrami przeżywa prawdziwą katorgę. Upokarzana fizycznie i psychicznie postanawia uciec, aby dotrzeć do Rzymu i tam dać świadectwo cierpieniom, które są zadawane katolikom odmawiającym przejścia na prawosławie. Drugą zaś wygłasza Irina Wińczowa - poniżana żona wojskowego, która po śmierci męża staje się bezdomna i szuka swojego miejsca na ziemi. Dzięki wymyślonej historii zaznaje wiele dobroci od innych ludzi, korzysta z ich serca, dociera nawet do samego papieża. Przeplatanie tych dwóch historii wywołuje efekt piorunujący.
W książce szczególnie zachwyciły mnie dwa momenty – pierwszy opisujący prześladowania zakonnic, a drugi ukazujący polską emigrację.
Jak zwykle u Dehnela urzekał mnie doskonały język. Dla mnie to, zaraz po „Lali”, najlepsza książka tego autora. Polecam każdemu.

poniedziałek, 17 listopada 2014

Wampir – Władysław Stanisław Reymont



Najpopularniejsze działa polskiego Noblisty, takie jak „Chłopi” czy „Ziemia obiecana,” znają chyba wszyscy. Nie każdy jednak wie, że w dorobku tego wybitnego pisarza znaleźć można także zupełnie inne utwory. Jednym z nich jest powieść „Wampir”. To najpełniejsze w dorobku pisarza opracowanie motywów spirytystycznych i mediumistycznych. Reymont zdradza tym samym typowy dla epoki niepokój wewnętrzny i tęsknoty metafizyczne. „Wampir” jest swoistą kulminacją zainteresowań i poszukiwań pisarskich Reymonta.
Powieść to historia młodego pisarza, Zenona, mieszkającego w małym londyńskim hotelu w towarzystwie dziwacznych i tajemniczych postaci. Większą część akcji utworu pochłaniają niekończące się wędrówki bohatera po Londynie, odbywane jak w transie, ponieważ niejednokrotnie zatraca on w tych wędrówkach świadomość tego, co robi, gdzie jest, a także kim jest. Kwestia tożsamości wydaje się tu jednak nie bez znaczenia, bowiem w pewnym momencie dowiadujemy się, iż Zenon jest Polakiem, a że ma za sobą jakieś traumatyczne doświadczenie miłosne, usilnie stara się zeuropeizować, co objawia się przede wszystkim próbą wsiąknięcia w kosmopolityczny świat metropolii londyńskiej. Zenon jest również wybitnym literatem, sławnym pisarzem angielskim, który opuścił rodziną Polskę. Na swoje nieszczęście wikła się w skomplikowany związek miłosny z dwiema kobietami, Betsy i Daisy, które odbywają coś w rodzaju walki o jego duszę, oczywiście w wymiarze symbolicznym.
Tytułowym wampirem czy może bardziej diabłem jest tajemnicza Daisy, przybierająca różne kształty. Kobieta potrafi przebywać jednocześnie w kilku miejscach, co wprowadza element dezorientacji wśród bohaterów. Zenon poznaje ją w roli medium, podczas seansu spirytystycznego, który organizuje koło teozoficzne w Londynie. Daisy jest tak tajemniczą i niesamowitą osobą, że sprawia, iż Zenon myśli tylko o niej i całkowicie się w tym zatraca. Mimo, że znajomi ostrzegają Zenona przed znalezieniem się w kręgu oddziaływania demonicznej Deisy, młody Polak poddaje się jej wpływom coraz bardziej.
Zenon to człowiek rozdarty między dwiema zupełnie różnymi kobietami: anielską Betsy i diabelską Daisy. W pogoni za nieznajomą, zaniedbuje kontakty przyjacielskie, a także rodzinne, w końcu zapomina o swojej narzeczonej Betsy i o swoich pisarskich obowiązkach.
Wampir” wyrósł z zainteresowania pisarza ezoteryką, mediumizmem oraz tematyką z zakresu psychopatologii. Świadczy o okultystycznych zainteresowaniach pisarza.