Gabriela Zapolska to jedna z moich ulubionych pisarek. Dziś kolejna jej książka pt. „Ich czworo. Tragedia ludzi głupich w trzech aktach”. To komedia rodzinna i mieszczańska przedstawiająca historię miłosnego trójkąta. Oto Żona i Mąż żyją razem, ale obok siebie. Nie są dobranym małżeństwem, a w ich życiu pełno jest wzajemnych pretensji.
Bohaterowie Zapolskiej to ciekawe osobowości łączące w sobie cechy komiczne i tragiczne. Żona to kobieta nieszczęśliwa, a przy tym egoistka. Wybierając się na spotkanie z kochankiem chce uśpić czujność męża więc zabiera ze sobą córkę. Zostawia ją w dorożce i zapomina o niej na dwie godziny. Oto, co kobieta mówi o sobie:
„W domu nikt mnie nie uważał za głupią i nawet przyznawano mi pewną inteligencję. Tuszę, iż nie bardzo się zmieniłam. A choćby z tego względu, że obcuję z tak wielką inteligencją, jak twoja – powinnam była zmądrzeć o całe twoje profesorstwo. Compris?”
Barwny jest również jej kochanek, Fedycki. To lekkoduch. Mami swoją gospodynię, kokietuje Pannę Manię, a spotyka się z Żoną. Przy tym cały czas mówi o szacunku do Męża. Najmniej wyrazisty jest Mąż. To osoba wykształcona, która trzyma dystans do świata, jest wycofana i wszelkie emocje tłumi w sobie.
Akcja toczy się w święta Bożego Narodzenia. Żona spotyka się z kochankiem, a kiedy romans wychodzi na jaw mimo pewnych obaw planuje związać się z Fedyckim. Chcą żyć wspólnie za granicą, grać w kasynach i w ten sposób się dorobić.
Osobą, która najbardziej cierpi jest 10-letnia dziewczynka, która rozumie więcej niż myślą jej rodzice.
Bohaterowie Zapolskiej to ciekawe osobowości łączące w sobie cechy komiczne i tragiczne. Żona to kobieta nieszczęśliwa, a przy tym egoistka. Wybierając się na spotkanie z kochankiem chce uśpić czujność męża więc zabiera ze sobą córkę. Zostawia ją w dorożce i zapomina o niej na dwie godziny. Oto, co kobieta mówi o sobie:
„W domu nikt mnie nie uważał za głupią i nawet przyznawano mi pewną inteligencję. Tuszę, iż nie bardzo się zmieniłam. A choćby z tego względu, że obcuję z tak wielką inteligencją, jak twoja – powinnam była zmądrzeć o całe twoje profesorstwo. Compris?”
Barwny jest również jej kochanek, Fedycki. To lekkoduch. Mami swoją gospodynię, kokietuje Pannę Manię, a spotyka się z Żoną. Przy tym cały czas mówi o szacunku do Męża. Najmniej wyrazisty jest Mąż. To osoba wykształcona, która trzyma dystans do świata, jest wycofana i wszelkie emocje tłumi w sobie.
Akcja toczy się w święta Bożego Narodzenia. Żona spotyka się z kochankiem, a kiedy romans wychodzi na jaw mimo pewnych obaw planuje związać się z Fedyckim. Chcą żyć wspólnie za granicą, grać w kasynach i w ten sposób się dorobić.
Osobą, która najbardziej cierpi jest 10-letnia dziewczynka, która rozumie więcej niż myślą jej rodzice.
Ostatnio słyszałam o tym. Chyba gdzieś wystawiają. A poza Gabrielą jakie jeszcze ulubione pisarki?
OdpowiedzUsuńTo prawda, "Ich czworo" często wystawiają. Moją ukochaną pisarką jest Maria Kasprowiczowa:)
UsuńWstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam, muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobra książka:) Gorąco polecam!
UsuńTej jeszcze nie czytałam, ale jest niesamowicie interesująca. Świetny cytat:)
OdpowiedzUsuńPolecam! Uwielbiam twórczość Zapolskiej. Pewnie za jakiś czas pojawi się kolejny tekst poświęcony jej twórczości:)
UsuńTwórczość Pani Gabrieli znam jedynie dzięki utworowi ,,Moralność pani Dulskiej'', który niestety pamiętam jak przez mgłę. Co do powyższej publikacji, nie obiecuje, że po nią sięgnę, ale jak sama przypadkowo trafi w moje ręce, to nie omieszkam przeczytać.
OdpowiedzUsuńJeśli książka trafi w Twoje ręce koniecznie przeczytaj:) Pozdrawiam!
UsuńNie znam tej książki i chyba troszkę w nie moim stylu, ale moja mama z babcia na pewno się nią zainteresują, bo uwielbiają taką literaturę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, Zapolska to nie jest pisarka, która przypadnie do gustu każdemu:) Pozdrawiam!
UsuńJa także nie czytałam. Poszukam w bibliotekach :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest duża szansa, że ją znajdziesz. To jeden z najpopularniejszych utworów Gabrieli Zapolskiej.
UsuńOstatnio coś mi nie po drodze z klasyką, ale muszę to zmienić. Chyba nie miałam jeszcze przyjemności czytać niczego Zapolskiej, do czego przyznaję się z dużym wstydem, więc postaram się nadrobić zaległości:)
OdpowiedzUsuńZapolska to klasyka z najwyższej półki. Gorąco polecam!
UsuńJa też jestem zadowolona. No, może oprócz wspomnianej "Miłości", ale to taki drobiazg - wybaczam :)
OdpowiedzUsuńZadowolenie jest najważniejsze:) Pozdrawiam!
UsuńLubię Zapolską, choć znam niewiele z jej twórczości. Pora to nadrobić!
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz Zapolską to "Ich czworo" z pewnością Ci się spodobają:) Pozdrawiam!
UsuńI ja ją lubię ,ale o tej lekturze nie słyszałam w ogóle! muszę poszukać jak nabiorę ochoty na taką lekturę;)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam! Lektura jest króciutka, a dostarcza wielu emocji:)
UsuńWydaje się, że książka trafiłaby w mój gust :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Warto po nią sięgnąć:) Pozdrawiam!
UsuńWstyd przyznać, ale pierwsze słyszę... Trzeba będzie nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:) Książka jest ciekawa i napisana bardzo starannym językiem.
UsuńDawno temu czytałam ,,Moralność pani Dulskiej'', pamiętam że podobał mi się styl autorki więc jak będę miała okazję to na pewno przeczytam "Ich czworo" :)
OdpowiedzUsuńJeśli "Moralność..." Ci się podobała to z "Ich czworo" będzie podobnie:) Polecam!
UsuńBardzo lubię klasykę, choć przyznam się, że ostatnio mi jakoś z nią nie po drodze. A Zapolska? No cóż...troszkę ją znam - czytałam oczywiście "Moralność...", "Kaśkę Kariatydę", "Żabusię" i "Ich czworo". Nie jest to moja ulubiona pisarka, ale cenię jej twórczość i lubię czasem do niej sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńJa staram się sięgać po klasykę co jakiś czas. Rzadko się zawodzę:)
UsuńBardzo lubię dramaty. Muszę wybrać się do biblioteki i sięgnąć po "Ich czworo". Myślę, że mi się spodoba:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że "Ich czworo" powinnaś znaleźć bez problemu. Życzę udanej lektury!
UsuńZapolska to interesująca postać. Musze rozejrzeć się za dobrą biografią. Dramatów czytać nie lubię, ale czasem czynie odstępstwa i czytam, te akurat znam. Musze się zabrać za powieści Zapolskiej, dawno nie czytałam, a naprawdę dają się czytać ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie lektura książek Zapolskiej to czyta przyjemność. Wkrótce planuję wrócić do jej listów.
UsuńIntryguje mnie fabuła, ale tak zupełnie szczerze to chociaż gdzieś tam chciałabym bliżej poznać Panią Zapolską to nie czuję, że muszę to zrobić już teraz :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Zapolska to pisarka dobra dla każdego:) Zachęcam do lektury za jakiś czas.
UsuńPiękne wydanie Biblioteki Narodowej. Szczerze zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wydania Biblioteki Narodowej. Mam sporą kolekcję:)
Usuń