Dziś
coś z Klasyki mniej znanej – dosłownie – z serii
ukazującej się kilka lat temu w wydawnictwie Universitas. Komedie
obyczajowe nie są moim ulubionym gatunkiem, jednak ta jest
wyjątkowa. Przede wszystkim ze względu na jej autorkę. Postać
Gabrieli Zapolskiej jest moim odczuciu szczególna, ale dziś nie o
tym. Jak w większości utworów autorki opowieść jest zabawna, nie
brak w niej humoru, zwrotów akcji, a także ponadczasowości i wielu
prawd o ludzkim życiu.
Tytułowa
bohaterka to 19-letnia dziewczyna przekonana o własnym talencie
aktorskim, do tej pory występująca w sztukach jedynie jako
statystka. Żyje skromnie, ale marzy o przepychu i sławie. Mimo, że
ścigają ją za długi i pada podejrzenie, że źle się prowadzi,
nie opuszcza jej dobry humor. Z czasem porzuca mieszkanie u praczki,
by zostać utrzymanką Daumana. Nie można odmówić jej
inteligencji, przenikliwości czy dystansu do siebie i otaczającego
ją świata. Więcej nie zdradzę, ponieważ nie chcę psuć radości
z czytania.
Panna
Maliczewska pomimo lekkiej formy podejmuje szereg trudnych
tematów. Pokazuje sytuację biednych kobiet, które muszą sobie
radzić w życiu z różnymi przeciwnościami:
„STEFKA
Ale co? Ja taka sama kobieta, jak pani, może nie? czy z innej gliny?
Ale co? Ja taka sama kobieta, jak pani, może nie? czy z innej gliny?
DAUMOWA
Ale nie
kosztem swej godności.
STEFKA
Proszę
pani – przecież pani to futro dał także mężczyzna.
DAUMOWA
(zaskoczona,
po chwili)
Mąż.
STEFKA
No, bo
pani miała posag, to pani miała za co kupić sobie męża, a ja,
biedusia, nie miałam posagu, to mnie kupili.”
To
również opowieść o poszukiwaniu szczęścia, dążeniu do celu.
Świetnie obrazuje rozkład więzów rodzinnych oraz ludzką obłudę.
Bardzo lubię Zapolską, szczególnie Żabusie i Ich czworo, ale Panny... jeszcze nie znam. Chyba wiem, co będę czytała w przerwie świątecznej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA.M.Paprocka
Moim zdaniem "Panna Maliczewska" jest książką jak najbardziej godną polecenia. Jeśli lubisz twórczość Gabrieli Zapolskiej koniecznie sięgnij po zbiór jej listów. Ja mam wydanie dwutomowe i często do niego wracam. To kopalnia wiedzy o pisarce, a dodatkowo świetna rozrywka.
Usuń