piątek, 7 grudnia 2012

Panna Maliczewska – Gabriela Zapolska

Dziś coś z Klasyki mniej znanej – dosłownie – z serii ukazującej się kilka lat temu w wydawnictwie Universitas. Komedie obyczajowe nie są moim ulubionym gatunkiem, jednak ta jest wyjątkowa. Przede wszystkim ze względu na jej autorkę. Postać Gabrieli Zapolskiej jest moim odczuciu szczególna, ale dziś nie o tym. Jak w większości utworów autorki opowieść jest zabawna, nie brak w niej humoru, zwrotów akcji, a także ponadczasowości i wielu prawd o ludzkim życiu.
Tytułowa bohaterka to 19-letnia dziewczyna przekonana o własnym talencie aktorskim, do tej pory występująca w sztukach jedynie jako statystka. Żyje skromnie, ale marzy o przepychu i sławie. Mimo, że ścigają ją za długi i pada podejrzenie, że źle się prowadzi, nie opuszcza jej dobry humor. Z czasem porzuca mieszkanie u praczki, by zostać utrzymanką Daumana. Nie można odmówić jej inteligencji, przenikliwości czy dystansu do siebie i otaczającego ją świata. Więcej nie zdradzę, ponieważ nie chcę psuć radości z czytania.

Panna Maliczewska pomimo lekkiej formy podejmuje szereg trudnych tematów. Pokazuje sytuację biednych kobiet, które muszą sobie radzić w życiu z różnymi przeciwnościami:


„STEFKA
Ale co? Ja taka sama kobieta, jak pani, może nie? czy z innej gliny?

DAUMOWA

Ale nie kosztem swej godności.

STEFKA

Proszę pani – przecież pani to futro dał także mężczyzna.

DAUMOWA

(zaskoczona, po chwili)

Mąż.

STEFKA

No, bo pani miała posag, to pani miała za co kupić sobie męża, a ja, biedusia, nie miałam posagu, to mnie kupili.”


To również opowieść o poszukiwaniu szczęścia, dążeniu do celu. Świetnie obrazuje rozkład więzów rodzinnych oraz ludzką obłudę.


2 komentarze:

  1. Bardzo lubię Zapolską, szczególnie Żabusie i Ich czworo, ale Panny... jeszcze nie znam. Chyba wiem, co będę czytała w przerwie świątecznej. Pozdrawiam
    A.M.Paprocka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem "Panna Maliczewska" jest książką jak najbardziej godną polecenia. Jeśli lubisz twórczość Gabrieli Zapolskiej koniecznie sięgnij po zbiór jej listów. Ja mam wydanie dwutomowe i często do niego wracam. To kopalnia wiedzy o pisarce, a dodatkowo świetna rozrywka.

      Usuń