Antoni Czechow to jeden z moich ulubionych pisarzy
rosyjskich. Przez wielu nazywany jest mistrzem małych form. W swoich
opowiadaniach kreślił obrazki obyczajowe z życia różnych klas społecznych:
kupców, urzędników, ziemian. Pisarz postawił sobie ambitny cel rozwijania
tradycji satyrycznej w literaturze rosyjskiej. Satyry Czechowa to arcydzieła,
których głównym źródłem był humor. Antoni Czechow bezpośrednio nie piętnuje
wadliwej struktury instytucji państwowych, ale koncentruje się głównie na
sferze psychicznej. Jego nowatorska postawa twórcza polegała na ukazywaniu
oddziaływania określonej sytuacji historycznej na osobowość jednostki.
Czechow unikał efektownej fabuły, a także niezwykłych
zdarzeń. Pozostawał przy prostych, wręcz banalnych wątkach. To urzeka. Istotnym
wyróżnikiem w kompozycji nowel jest nieoczekiwany finał, zazwyczaj o
zabarwieniu humorystycznym.
Wśród moich ulubionych opowiadań znajduje się
Aptekarzowa. To opowieść o kobiecie,
która jest znudzona swoją egzystencją. Jest nieszczęśliwa ponieważ pragnie
innego życia niż to, które ma przy nudnym mężu, który w dodatku nie rozumie jej
potrzeb.
Podobał mi się również Kameleon. To opowieść o psie,
który ugryzł Chriumkina. Utwór ukazuje absurdalną sytuację - kiedy okazało się,
że pies należał do brata generała rewirowy posunął się nawet do tego, że
pochwalił psa za ugryzienie człowieka. A wszystko po to, żeby przypodobać się
przedstawicielom władzy. Gdy okazuje się do kogo należy pies zgromadzony tłum wyśmiewa
poszkodowanego mężczyznę, a rewirowy Oczumiełow mówi:
„Ja się jeszcze do ciebie dobiorę!”
Kameleon to perełka humorystyki.
Czechow w doskonały sposób demaskuje społeczeństwo
carskiej Rosji. Pokazuje ludzi zwyczajnych, którzy boją się władzy, są znudzeni
życiem, nieszczęśliwi. W świecie przedstawionym przez pisarza dominuje
biurokracja i nepotyzm. Nikt nie liczy się z jednostką. Panuje wszechobecna
znieczulica. Świat przedstawiony w opowiadaniach pełen jest absurdów, a Czechow
tak go konstruuje, że widać dominujący humor. Warto podkreślić, że prezentowana
przez niego bogata skala przywar ludzkich i wad społecznych była pretekstem do
ujawnienia presji systemu społeczno-politycznego na mentalność ludzi.
Zachęcająca recenzja, warto wrócić do Czechowa. Przyznam, że niestety niewiele miałam z Jego twórczością do czynienia, ale teraz postaram się nadrobić. Pozdrawiam serdecznie i przy okazji- zapraszam na moje pierwsze candy, książkowe:)
OdpowiedzUsuńCzechowa warto poznać przede wszystkim dlatego, że jego książki są ponadczasowe.
UsuńJuż zaglądam, candy książkowe to coś dla mnie:)
Nie spóźniłaś się! Mamy maj, a candy jest do 15. czerwca;) Pozdrawiam!
UsuńŹle zerknęłam:)
UsuńWstyd się przyznać, ale nie znam Czechowa. Myślę, że powinnam to zmienić.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam! Jego opowiadania są wciągające i do tego napisane przepięknym językiem. Pozdrawiam!
UsuńCzy było tam coś o urzędniku, który tak przepraszał swojego zwierzchnika za jakieś głupstwo, że na koniec wykorkował ze strachu?
OdpowiedzUsuńTak, chodzi o "Śmierć urzędnika". Świetne opowiadanie ukazujące strach przed zwierzchnikiem i machinę biurokratyczną.
UsuńNazwisko autora bardzo znane, ale niestety jedynie ze słyszenia. Nie miałam dotychczas sposobności obcować z jego twórczością i na chwilę obecną wątpię, aby coś uległo zmianie w tej kwestii. Niemniej jednak będę pamiętać o powyższej pozycji, na którą być może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńZachęcam bo to kawał dobrej literatury. Czytanie Czechowa to świetna intelektualna rozrywka.
UsuńRomanse z literaturą rosyjską - zwłaszcza klasyczną - potrafią zatracić. Coś o tym wiem :D
OdpowiedzUsuńTo prawda:) Rosyjska klasyka wciąga. Pozdrawiam!
UsuńJakiś czas temu czytałam pozytywną recenzję opowiadań Czechowa. Wstyd się przyznać, nie czytałam jeszcze żadnej pozycji tego autora. Muszę szybko nadrobić...
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz to nadrobić. Myślę, że nie będziesz zawiedziona:)
UsuńCzechow jest niezwykle trafny, wręcz do bólu. Szkoda, że mimo wszystko nie ceni się go należycie, trochę pomija.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%. Trzeba przypominać o klasyce, może choć kilka osób się skusi:)
UsuńWielka postać rosyjskiej literatury. Najbardziej lubię jego sztuki. Nasz Teatr Telewizji, też miał w swej ofercie "Trzy siostry" czy "Wiśniowy sad".
OdpowiedzUsuńOglądałam i czytałam zarówno "Trzy siostry", jak i "Wiśniowy sad". W moim odczuciu to jeden z najlepszych twórców literatury rosyjskiej. Mistrz.
UsuńNie czytałam nic tego autora, kiedyś na pewno sięgnę po jego twórczość.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam! To jeden z moich ukochanych pisarzy.
UsuńChętnie poczytam ponownie Czechowa. Opowiadania są cudowne, a moje ulubione to "Końskie nazwisko" ;)
OdpowiedzUsuń"Końskie nazwisko" jest doskonałe:)
UsuńLubię takich pisarzy, do których czasem wracam. Czechow do nich należy.
Co tu dużo mówić. Czechow jest mistrzem, bardzo go sobie cenię. Bardzo.Bardzo :))
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja:) Pozdrawiam!
UsuńOstatnio temat Rosji mi się przejadł, więc na razie nie sięgnę po tą ksiązkę :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Może za jakiś czas?! Kto wiem.
UsuńOch, uwielbiam czechowa. Nie jestem co prawda wielkim fanem opowiadań, ale już taki 'wujaszek wania' albo '3 siostry' to dla mnie mistrzostwo świata. To dziwne, że człowiek przecież z niezłym poczuciem humoru potrafił pisać tak przygnębiające sztuki.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%. Jego twórczość jest bardzo zróżnicowana. I to w dziełach Czechowa podoba mi się chyba najbardziej.
UsuńTeż bardzo lubię Czechowa, podobnie jak Dostojewskiego i Bułhakowa :)
OdpowiedzUsuńWszyscy trzej to zdecydowanie moje klimaty. Uwielbiam!
Usuń