wtorek, 16 października 2012

Od A do Z – Janusz Minkiewicz



Gdy po raz pierwszy otworzyłam Od A do Z zwróciłam uwagę na ilustracje. Są wyjątkowe: to połączenie stylu rysunków dla dzieci z rysunkami satyrycznymi. Stworzył je Bohdan Wróblewski – grafik i ilustrator, który współpracował m.in. z „Przekrojem”, „Szpilkami”, „Płomyczkiem” czy „Świerszczykiem”. Jest także autorem kilku serii znaczków pocztowych.
Od A do Z to doskonała pozycja do nauki alfabetu, rymowana i pełna humoru. Gdy po raz pierwszy do niej sięgnęłam pomyślałam, że jest oldschoolowa. Okazało się, że książka jest reprintem sprzed pięćdziesięciu lat. Posiada tekturowe kartki, co z pewnością jest zaletą książek dla dzieci. Pomimo upływu lat nadal bawi i uczy.
Każda literka jest inną postacią, i tak dla przykładu A jest atletą, D – dentystą, L – lotnikiem, a np. P – poetą.


Sam tekst jest bardzo ciekawy i co najważniejsze, podoba się dzieciom. Oto jego fragment:
„I było Igiełką, co małe ma uszko…
J było Jabłuszkiem, czubiło się z gruszką…
K było Kukułką (słyszycie jak kuka?)..!
L było Lotnikiem – nie lada to sztuka…”
Książka przeznaczona jest dla dzieci powyżej roku.

4 komentarze:

  1. Wkrótce zakupy mikołajowo-gwiazdkowe, dzięki za ciekawą podpowiedź! Prezent będzie idealny dla mojej pięcioletniej bratanicy&chrześnicy.
    Pamiętam, że czytałam tę książeczkę w dzieciństwie, ale wydaje mi się, że miała inną okładkę. Pewna nie jestem.
    Ilustracje kapitalne!
    Pamiętam natomiast, że nauczyłam się czytać głównie dzięki drewnianym klockom z obrazkami i literkami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam reprinty! A rysunki w stylu starego "Przekroju" są genialne. Dziękuję za pomysł z klockami, muszę koniecznie wypróbować:)

      Usuń
  2. Książeczka suuuuuper, muszę o takiej pomyśleć na poważnie:)
    Moja Tosia ma drewniane puzzle alfabet-pociąg ze zwierzątkami, w każdym wagoniku jedna literka, np.:
    Aa - i rysunek aligatora,
    Bb- i rysunek bociana,
    Hh - hipopotam itd.
    Powolutku poznaje literki, pokazała mi ostatnio S i powiedziała Sowa:), albo M i małpa. Ona uwielbia zwierzątka i u niej właśnie to się sprawdza najlepiej - drewniane klocki z biedronki po przecenie 7,99zł :) Efekty bezcenne hahaha pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam właśnie w planach zakup klocków z obrazkami. Mój maluch uwielbia powtarzać po mnie literki i mówi, co widzi na rysunku. To świetna zabawa i nauka:)

      Usuń