Kilka
tygodni temu na blogu u Basi przeczytałam o tej książce. Recenzja sprawiła, ze
sięgnęłam po tekst Dominika Rutkowskiego. Inspiracją do powstania tekstu były
prawdziwe wydarzenia. Akcja rozgrywa się w PRL-u wokół czterech przyjaciół z
dzieciństwa – Andrzeja Kochańskiego „Kochana”, Bogusława Czerwonki „Sysego”, Waldemara
Wypijewskiego „Szczoty” i Mariana Adamczyka „Mańki”. Główny bohater, Kochan, żył
na francuskiej prowincji z mamą i wujkiem. Postanowił wrócić do Polski, by
odsłużyć wojsko. Wychodził z założenia, że gdyby tego nie zrobił, jego
ewentualny powrót do kraju byłby niemożliwy. Jest przekonany, że po spełnieniu
swego obowiązku wobec ojczyzny wróci do Francji. Okazuje się, że rzeczywistość
PRL-u rządzi się zupełnie innymi regułami, niż te obowiązujące w wolnej
Europie. Nie chcę zdradzać szczegółów i odbierać przyjemności z czytania
wspomnę jedynie, że Kochan z przyjaciółmi próbują za wszelką cenę opuścić kraj,
chcą uciec pociągiem i przez zieloną granicę. Spotyka ich cała masa przygód.
Książka
do końca trzyma w napięciu. Spodobała mi się szczególnie równoległość narracji.
Autor nie tylko doskonale sportretował swoich bohaterów, ale także warszawskie
Powiśle oraz rzeczywistość lat 60. i 70. XX wieku. Widzimy ogrom absurdu i
uświadamiamy sobie, że życie wtedy nie należało do najłatwiejszych. To
debiutancka i mam nadzieję nie ostatnia powieść Dominika Rutkowskiego.
Więcej informacji na temat książki i jej autora można znaleźć tu.
Brzmi ciekawie. Zawsze wychodzę z założenia, że takie historie należy poznawać, aby wiedzieć jak wyglądało życie w czasach wojny, czy właśnie w czasach PRL-u. Nie wykluczone, że sięgnę po tę książkę w najbliższej przyszłości :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%, też wychodzę z założenia, że wiedzy nigdy dość:) Niby PRL to nie jaki bardzo odległy czas, a nasza wiedza wciąż nie jest wystarczająca.
UsuńZ ciekawości bym ją przeczytała:)
OdpowiedzUsuńWarto sięgnąć po książkę Rutkowskiego z wielu względów. Książka pokazuje życie młodych ludzi zdeterminowane ówczesną rzeczywistością. Autor doskonale oddaje również klimat Powiśla. podobał mi się też język. Musisz koniecznie przeczytać!
UsuńDawno mnie tutaj nie było :) Wiesz nawet zaciekawiło :D Pozdrawiam! U mnie na blogu relacja ze Spektaklu "Światło dźwięk i para" Z zabytkowymi parowozami! zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią do Ciebie zajrzę:) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńCieszę się, że Tobie również się spodobała:) Rzeczywiście życie wtedy nie należało do najłatwiejszych...
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie:) Oglądałam wiele filmów ukazujących PRL, ale z książek czytałam do tej pory tylko kryminały. A "Ile kroków..." przypadła mi do gustu:)
UsuńSwoją drogą - Twoje zdanie o mojej recenzji, cytuję: "Recenzja sprawiła, ze sięgnęłam po tekst Dominika Rutkowskiego." jest dla mnie ogromnym komplementem i bardzo dziękuję :D Aż spąsowiałam ;) Przecież właśnie o to chodzi, żeby czytające nas osoby były zachęcone naszymi... zachętami :)
UsuńZgadzam się z Tobą Basiu w 100%. Miło jest polecać innym i samemu korzystać z polecenia dobrych i wartościowych książek:)
UsuńRozbudziłaś moją babska ciekawość
OdpowiedzUsuńI o to chodziło:) Pozdrawiam serdecznie!
Usuń