wtorek, 23 grudnia 2014

Yeti - Eva Susso, Benjamin Chaud i życzenia świąteczne



Książki dla najmłodszych to temat rzeka. Wielokrotnie pisałam, że trudno wybrać te wartościowe w zalewie tekstów kiepskich i często brzydko ilustrowanych. Dlatego też ostatnio sięgnęłam po sprawdzony duet Susso i Chaud, który stworzył m.in. świetną książeczkę Babo chce, o której więcej możecie przeczytać tutaj. Szwedów znam również z innych książeczek z tej serii Binta tańczy oraz Lalo gra na bębnie. Czy tym razem sprostali moim wymaganiom? Niestety, nie do końca.
Książka jest przeznaczona dla nieco starszych dzieci niż seria o rodzinie Babo. Historia opowiada o dwóch braciach – Uno i Matim, którzy podczas zabawy na śniegu gubią w lesie drogę do domu i spotykają yeti. Okazuje się, że potwór mieszka blisko domu chłopców. Co więcej, zupełnie nie przystaje do naszych wyobrażeń. Jest bardzo miły i przyjacielski, a po krótkiej wizycie braci w jego grocie pomaga im wrócić do domu.
Dlaczego książka mnie nie zachwyciła? Po duecie Susso i Chaud spodziewałam się znacznie więcej. Mimo wszystko zarówno sam tekst, jak i rysunki, oceniam pozytywnie. 

Pozostając w zimowym klimacie wszystkim Czytelnikom mojego bloga przesyłam moc świątecznych życzeń i samych dobrych książek pod choinką. Na koniec proponuję Trójkowego Karpia 2014.

9 komentarzy:

  1. Też nie byłam wniebowzięta, ale ogólnie książka bardzo mi się podobała. Zabawna, ciekawa, po prostu sympatyczna.
    Wesołych Świąt kochana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda,'że książka nie zrobiła na Tobie dobrego wrażenie. Czasami tak bywa. Bogatego książkowego Mikołaja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie:) Książki to najlepsze prezenty!

      Usuń
  3. Może się kiedyś skuszę na zakup tej książki!
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam nic do napisania w temacie to przynajmniej, żeyczę wesołych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tobie Także spokojnych i pogodnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń